ElectroMobility Poland zaprezentowało zgłoszone propozycje w konkursie na karoserię polskiego samochodu elektrycznego. Spośród wszystkich nadesłanych zgłoszeń 66 spełniło wymogi formalne, 27 prac zgłosiły biura projektowe, a 39 projektów pochodzi od osób fizycznych.
- Wysoki poziom merytoryczny projektów spowodował, że Jury konkursu będzie miało z czego wybierać. Efektowność wizualizacji jest dowodem na to, jak wielki potencjał drzemie w polskich projektantach i inżynierach. Chcemy skorzystać z tych atutów na rodzimym rynku - mówi Maciej Kość, prezes ElectroMobility Poland.
- To pierwszy, ale bardzo ważny etap prac nad polskim samochodem elektrycznym. Żeby za kilka lat sprzedać samochód made in Poland, już dziś trzeba dbać, aby produkt wpisywał się w oczekiwania ludzi - uważa Piotr Zaremba, szef projektu Electromobility Poland.
Jak dodaje, konkurs ma pokazać jakiego samochodu chcą kierowcy w naszym kraju.
- Potem przyjdzie czas na prototypy i krótkie serie, które będziemy poddawać weryfikacji przyszłych użytkowników. Dokładne odzwierciedlenie oczekiwań polskiego konsumenta może być naszym wyróżnikiem na rynku motoryzacyjnym - zapewnia Piotr Zaremba.
Jury Konkursu będzie obradować w lipcu i sierpniu, a rozstrzygnięcie nastąpi 12 września podczas uroczystej gali. Konkurs wyłoni 5 zwycięskich wizualizacji, na podstawie których powstaną jeżdżące prototypy.
źródło: wnp.pl