Efektywność energetyczna pozostaje jednym z filarów polityki energetycznej Unii Europejskiej. To wiodący czynnik w rozwoju przedsiębiorczości oraz innowacyjności, natomiast dążenie do ograniczenia strat energii stanowi akceptowany społecznie czynnik zrównoważonego rozwoju. W przedsiębiorstwach, zwłaszcza produkcyjnych, zużywających dużo energii, zabiega się o efektywność energetyczną i wdraża rozwiązania w tym zakresie.
- Efektywne wykorzystanie energii ma na celu zmniejszenie ilości energii potrzebnej do dostarczania produktów i usług.
- Poprawa efektywności energetycznej służy redukcji emisji gazów cieplarnianych i innych zanieczyszczeń.
- Przedsiębiorstwa produkcyjne realizują różne zadania z zakresu efektywności energetycznej.
- Działania zwiększające efektywność energetyczną w Polsce muszą wejść na nowy poziom. Już prawie wszyscy przeprowadzili termomodernizację budynków i wymienili okna. W Polsce rynek usług typu ESCO będzie się dynamicznie rozwijał - zaznaczył Marek Duda, członek zarządu i dyrektor ds. handlowych CEZ ESCO Polska.
- Temat efektywności energetycznej zostanie poruszony w trakcie Nowy Przemysł Expo. Wydarzenie odbędzie się 26-28 września 2018 r. w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
Przykładowo, Grupa Veolia proponuje rozwiązania poprawiające efektywność funkcjonowania przedsiębiorstw. Veolia tworzy i wdraża rozwiązania efektywne ekonomicznie i przyjazne dla środowiska. Tworzone przez grupę nowe modele biznesowe odpowiadają założeniom gospodarki o obiegu zamkniętym i przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju miast i przemysłu.
Różnorakie korzyści
Przykładem jest projekt, jaki Veolia zrealizowała dla Mlekovity, jednego z największych producentów mleczarskich w Europie. Zakład ten produkuje ok. 5000 m sześc. wysokostężonych ścieków.
Veolia Water Technologies zaprojektowała i przeprowadziła modernizację istniejącej oczyszczalni ścieków mleczarskich i komunalnych. Dzięki tej inwestycji było możliwe przejęcie zwiększonych ładunków zanieczyszczonych. Podczas eksploatacji zmodernizowana oczyszczalnia osiąga wszelkie parametry ścieków oczyszczonych w zakresie znacznie przewyższającym te wymagane przepisami.
Podczas fermentacji beztlenowej ścieków powstaje biogaz, wykorzystywany jako paliwo w agregatach kogeneracyjnych. W procesie kogeneracji produkowana jest energia cieplna i elektryczna, które zapewniają znaczną redukcję nakładów energetycznych. Ciepło odpadowe z procesu jest wykorzystywane na potrzeby własne oczyszczalni (podgrzanie osadu, ogrzewanie budynków).
Wyprodukowana energia elektryczna, będąca podstawą do uzyskania zielonych certyfikatów, jest sprzedawana jako energia odnawialna do sieci.
- Rozwiązanie zaproponowane przez Veolia Water Technologies spełniło wszystkie cele stawiane inwestycji, a w szczególności pozwoliło osiągnąć dodatni bilans energetyczny oczyszczalni i docelowo zyski z produkcji biogazu i kogeneracji. Dzięki modernizacji SM Mlekovita jako pierwsza w branży mleczarskiej w Polsce posiada oczyszczalnię, która uzyskuje największą ilość „zielonej energii” - ocenił Dariusz Sapiński, prezes zarządu Grupy Mlekovita.
Wśród korzyści dla Mlekovity można wymienić między innymi: uzyskanie efektu ekologicznego w postaci ścieków wysoko oczyszczonych, obniżenie kosztów eksploatacji dzięki zastosowaniu prostego, przebiegającego w znacznym stopniu samoczynnie procesu oczyszczania, produkcji biogazu i odzysku energii, a także dodatkowe przychody z zielonych certyfikatów.
Rozwiązanie Veolii dotyczące oczyszczania ścieków obejmowało zastosowanie technologii flotacji ciśnieniowej oraz procesu fermentacji beztlenowej, opartej o reaktor beztlenowy, gdzie fermentacji podlega osad poflotacyjny, osad nadmierny tlenowy oraz serwatka.
Realizacja inwestycji była prowadzona przy jednoczesnej normalnej pracy oczyszczalni. Dodatkowo, z biogazu spalanego w procesie kogeneracji pozyskano ciepło i energię elektryczną.
Model ESCO będzie się rozwijał
Efektywność energetyczna to w ostatnich latach nośny temat. Zachodzi zatem podstawowe pytanie, a mianowicie: jak należy wspierać efektywność energetyczną?
- Istnieje konieczność uruchamiania środków, które nie tylko pochodzą z funduszy publicznych, ale także z prywatnych. Wprowadzany jest na przykład oparty na oszczędności energii model ESCO - zaznaczył w wywiadzie Adam Jędrzejczak, prezes Danfoss Poland, odpowiadający za region Europy Wschodniej. - Zwrot z inwestycji następuje w postaci oszczędności energetycznych, a inwestorem jest oferująca tego typu umowy firma. To rozwiązania, które w skali mikro i makro mogłyby pomóc w rozwoju technologii energooszczędnych i przyspieszyć ich implementację. Nie jesteśmy skazani na to, aby być w cieniu Europy Zachodniej czy Północnej. Wydaje się, że czerpiemy garściami i mamy świadomość istnienia nowoczesnych, energooszczędnych technologii, tylko czasami wygrywa czynnik ekonomiczny. Patrzy się na krótką perspektywę inwestycji, zamiast długofalowo, co blokuje najefektywniejsze rozwiązania, które mogłyby być zastosowane - ocenił Adam Jędrzejczak.
Formuła ESCO (z ang. energy service company) to sposób finansowania przedsięwzięć związanych z efektywnością energetyczną przedsiębiorstw przemysłowych. ESCO oznacza model działania, w którym firmy specjalizujące się w rozwiązaniach nakierowanych na poprawę efektywności energetycznej, oferują wdrożenie różnych przedsięwzięć, obniżających zapotrzebowanie na energię, bez konieczności angażowania budżetów inwestycyjnych klientów.
Jak wskazują szacunki, globalny rynek ESCO wycenia się na około 27 mld dolarów, z czego ponad połowa tego typu usług świadczona jest w Chinach. Funkcjonuje tam przeszło 5 tysięcy podmiotów zajmujących się efektywnością energetyczną.
Drugim co do wielkości rynkiem są Stany Zjednoczone z przychodami w wysokości około 7 mld dolarów rocznie, natomiast na trzecim miejscu mamy Unię Europejską z przychodami około 3 mld dolarów. Termin ESCO dotyczy przedsiębiorstw oferujących kompleksowe usługi w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Model ESCO może być pożądany dla przedsiębiorstw przemysłowych, pozwala bowiem scedować zarządzanie energią na podmiot zewnętrzny bez angażowania zasobów własnych.
Polski rynek ESCO będzie się zapewne dynamicznie rozwijał z uwagi na korzystne wskaźniki produkcji przemysłowej. Wzrostowi sprzyjać też będą przepisy, w tym między innymi Ustawa o efektywności energetycznej z 2016 roku, dopuszczająca możliwość zawierania kontraktów ESCO przez przedsiębiorstwa energetyczne. Z roku na rok zainteresowanie inwestycjami w ramach ESCO i partnerstwa publiczno-prywatnego będzie zapewne wzrastać. W dłuższej perspektywie - oprócz oszczędności - ESCO może także przy niewielkich nakładach przyczynić się do wzrostu efektywności energetycznej, a także poprawy jakości powietrza.
- Działania zwiększające efektywność energetyczną w Polsce muszą wejść na nowy poziom. Już prawie wszyscy przeprowadzili termomodernizację budynków i wymienili okna. W Polsce rynek usług typu ESCO będzie się dynamicznie rozwijał - zaznaczył Marek Duda, członek zarządu i dyrektor ds. handlowych CEZ ESCO Polska.
Obrazują to liczby. W Czechach w sektorze ESCO Grupa CEZ ma ok. 18 tys. klientów i 1,6 tys. pracowników, w Niemczech ma ok. 1,8 tys. pracowników. W Polsce dla Grupy CEZ w sektorze ESCO pracuje ponad 200 pracowników, a obrót to setki milionów złotych rocznie.
Jak wskazuje Marek Duda, jedną z przyczyn niskiego poziomu rozwoju sektora ESCO w Polsce jest duża łatwość w dostępie do środków unijnych oraz duża swoboda ich wydawania. Często samorządy lokalne bądź przedsiębiorstwa na inwestycje związane z poprawą efektywności energetycznej wolą zabiegać o pieniądze ze środków UE niż realizować je w formule ESCO.
A należy pamiętać, że wykorzystanie technologii efektywnych energetycznie może także otworzyć nowe perspektywy dla wzrostu gospodarczego.
Tu zadania dla firm technologicznych. Firmy technologiczne, takie jak Danfoss, dysponują bowiem rozwiązaniami pozwalającymi oszczędzać energię w budynkach, sieciach ciepłowniczych i przemyśle. Okres zwrotu z inwestycji wynosi zwykle około trzech lat.
- Nadal jednak istnieje zbyt wiele barier rynkowych utrudniających wdrażanie technologii efektywnych energetycznie. Potrzeba do tego ambitnych decyzji, odpowiednich ram politycznych oraz regulacji prawnych. Powinny temu towarzyszyć finansowe instrumenty wsparcia, programy rozwoju zdolności instytucjonalnej oraz kampanie podnoszące świadomość społeczną - ocenił Adam Jędrzejczak.
Poprawa w wielu obszarach
Ciekawym przykładem wprowadzania rozwiązań z zakresu efektywności energetycznej jest Browar Kasztelan, najbardziej energooszczędny w Grupie Carlsberg.
- Browar Kasztelan w Sierpcu jest najbardziej energooszczędnym browarem w całej grupie Carlsberg, co jest efektem naszych inwestycji w latach 2015-16. Obecnie planujemy kolejne działania poprawiające naszą efektywność energetyczną - zaznaczył w wywiadzie Jarosław Wojt, dyrektor Browaru Kasztelan w Sierpcu. W latach 2015-16 kosztem ok. 180 mln zł przeprowadzono rozbudowę i modernizację browaru.
Jednym z celów inwestycji było ograniczenie wpływu na środowisko oraz poprawa wskaźników zużycia energii elektrycznej, ciepła i wody. Dzięki inwestycjom w latach 2015-16 zużycie energii elektrycznej obniżono o 25 procent, natomiast zużycie ciepła obniżono o 44 proc. Browar analizuje zasadność budowy własnej instalacji do produkcji energii elektrycznej i ciepła z gazu ziemnego.
Szacowana moc elektryczna instalacji to 1,4 MW. Browar Kasztelan rocznie zużywa ok. 10 mln kWh (czyli 10 GWh) energii elektrycznej oraz 2,6 mln metrów sześciennych gazu ziemnego.
- Jeżeli wyłączymy koszty materiałów i popatrzymy tylko na same koszty produkcji piwa, to zakup energii elektrycznej i gazu stanowi ok. 15 proc. kosztów w naszym browarze, a więc jest to istotny udział. Koszty te w pewnym stopniu zależą od nas i od zastosowania w browarze nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Dlatego też staramy się zmniejszać zużycie energii i gazu, z korzyścią również dla środowiska - mówi Jarosław Wojt. - Pod względem wskaźników zużycia ciepła zajmujemy trzecie miejsce w Europie w Grupie Carlsberg. Wyprzedzają nas lokalizacje, które produkują nie tylko piwo, ale również napoje gazowane, co jest znacząco mniej energochłonne, a więc zużycie ciepła jest dużo niższe - dodaje.
Browar zużywa duże ilości ciepła. Jest ono produkowane na miejscu, we własnej instalacji, z gazu ziemnego. Roczna produkcja ciepła to ponad 30 tys. ton pary rocznie. Dzięki zrealizowanym inwestycjom, zużycie ciepła obniżono o 44 proc. Udało się to osiągnąć dzięki właściwemu podejściu do inwestycji już na etapie jej planowania. Zastosowano wiele proekologicznych rozwiązań, między innymi wprowadzono technologię odzysku ciepła z komina na warzelni. Z pary, która wydobywa się z komina w trakcie gotowania brzeczki piwnej, odzyskiwane jest ciepło, które następnie wykorzystywane jest w procesach produkcyjnych.
Nowa warzelnia posiada znacznie lepsze wskaźniki dot. zużycia ciepła niż stary obiekt. Kolejne efektywne rozwiązania to na przykład pasteryzatory na nowej linii puszkowej. Na rynku są stosowane dwie technologie: jedna to pasteryzator tunelowy, a druga to pasteryzator przepływowy.
- Modernizując browar, zastosowaliśmy pasteryzator przepływowy, ponieważ zużywa dużo mniej energii do podgrzewania i pasteryzacji piwa niż pasteryzator tunelowy - wskazuje Jarosław Wojt. I dodaje, że browar w Sierpcu jest najbardziej energooszczędnym browarem w całej Grupie Carlsberg. Dzięki inwestycjom w latach 2015-16 zużycie energii elektrycznej udało się obniżyć o 25 procent. Tak dobry wynik osiągnięto dzięki odpowiednio dobranym rozwiązaniom technologicznym.
Jednym z nich są nowe maszyny do obkurczania folii na wielopakach na linii pakującej. Zazwyczaj do tego celu stosuje się maszyny elektryczne, natomiast w Sierpcu zastosowano maszyny gazowe, co pozwoliło na obniżenie zużycia energii elektrycznej.
Zastosowano także nowe rodzaje sprężarek powietrza. Wcześniej pracowały one standardowo, pobierając stałą ilość energii w czasie, potem jednak zainstalowano w nich falowniki powodujące, że sprężarka pracuje z taką mocą, jaka jest akurat w układzie potrzebna, redukując tym samym zapotrzebowanie na energię elektryczną.
W Grupie Carlsberg są dobre praktyki i standardy pokazujące, jak browary powinny być budowane i jakie technologie warto wykorzystywać. Grupa Carlsberg ogłosiła nowe cele zrównoważonego rozwoju pod hasłem „Together Towards Zero”, zakładające m.in., że do 2030 roku grupa zminimalizuje emisję dwutlenku węgla do zera i obniży o połowę zużycie wody w browarach. Etap pośredni do 2022 roku zakłada m.in. wykorzystywanie energii elektrycznej pochodzącej wyłącznie ze źródeł odnawialnych.
W browarze w Sierpcu planowane są już kolejne inwestycje mające podnieść jego efektywność energetyczną. Pierwszą z nich ma być wymiana myjki butelek. Nowa będzie bardziej oszczędna pod kątem zużycia energii elektrycznej, ciepła i wody.
Problematyka efektywności energetycznej będzie poruszana w trakcie wydarzenia „Nowy Przemysł Expo”, które odbędzie się w dniach 26-28 września 2018 roku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
źródło: wnp.pl