Samorządy skupione w Śląskim Związku Gmin i Powiatów opowiadają się za nowelizacją Prawa energetycznego, umożliwiającą przekazywanie gminom infrastruktury oświetleniowej, dziś należącej z reguły do zakładów energetycznych. Chodzi m.in. o modernizację i zmniejszenie kosztów obsługi oświetlenia.
Zgodnie z przepisami finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg na terenie gminy jest zadaniem własnym samorządu.
Jednak od lat kwestia własności infrastruktury oświetleniowej w gminach rodzi wiele wątpliwości interpretacyjnych.
Nieuregulowane sprawy własności majątku oświetleniowego wpływają na sposób finansowania oświetlenia.
Opublikowane w piątek stanowisko w tej sprawie przyjęło podczas niedawnych obrad zgromadzenie ogólne Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, skupiającego 118 gmin woj. śląskiego, w tym wszystkie 19 miast na prawach powiatu.
Zgodnie z przepisami finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg na terenie gminy jest zadaniem własnym samorządu. Jednak od lat kwestia własności infrastruktury oświetleniowej w gminach rodzi wiele wątpliwości interpretacyjnych, a w konsekwencji - jak wskazują śląscy samorządowcy - realnych problemów.
"Status właścicielski punktów świetlnych determinuje sposób obsługi, jak i możliwości ich wykorzystania, ze szczególnym uwzględnieniem modernizacji takiego majątku. W większości przypadków właścicielem tej infrastruktury są przedsiębiorstwa energetyczne, co jest pokłosiem decyzji, które zapadły w latach 90. Szacunki wskazują, że taki stan własności dotyczy prawie 90 proc. infrastruktury" - czytamy w stanowisku Związku.
W latach 90. ubiegłego wieku tzw. punkty świetlne zostały nieodpłatnie przekazane przez gminy na rzecz zakładów energetycznych, co jednocześnie z reguły nie było w odpowiedni sposób udokumentowane. Samorządy są obecnie właścicielem jedynie niewielkiej ilości punktów, budowanych zazwyczaj w ostatnich latach. Taki dualizm rodzi kolejne problemy.
Nieuregulowane sprawy własności majątku oświetleniowego wpływają na sposób finansowania oświetlenia, który zakłada ponoszenie przez samorząd kosztów energii pobranej przez punkty świetlne, a także kosztów ich budowy oraz eksploatacji.
Gminy - bez względu na charakter własności - zobligowane są do finansowania całej infrastruktury oświetleniowej na swoim terenie. Jednak w związku z tym, że zwykle nie są właścicielami punktów świetlnych, w myśl Prawa energetycznego nie mogą dowolnie zlecać ich konserwacji bez zgody właściciela, najczęściej operatora systemu dystrybucyjnego.
"W praktyce oznacza to, że przedsiębiorstwa energetyczne nie wyrażają zgody na swobodny wybór podmiotu prowadzącego konserwację sieci i oferują wykonanie tych zadań w ramach swoich usług lub poprzez powiązane z nimi spółki. W tej sytuacji gminy nie są w stanie wpłynąć na racjonalizację wydatków ponoszonych na oświetlenie, często też nie posiadają pełnej wiedzy na temat kosztów składowych poszczególnych usług" - wskazują samorządowcy.
Jednym z postulowanych rozwiązań tych problemów jest wprowadzenie w Ustawie jasnego sposobu określania własności punktów świetlnych. Chodzi o wprowadzenie możliwości przekazania przez zakłady energetyczne majątku oświetleniowego gminom. "Rozwiązanie to powinno mieć charakter fakultatywny i być uzależnione od sytuacji danej gminy, w tym m.in. specyfiki sieci czy struktury własnościowej, jej potrzeb i ostatecznie jej decyzji, podejmowanej przez organ wykonawczy" - uważają przedstawiciele śląskich samorządów.
Inicjatorem stosownych zmian prawnych dotyczących uregulowania własności punktów świetlnych jest Związek Gmin Warmińsko-Mazurskich. Jego projekt, poparty przez śląskich samorządowców, jest efektem prac zespołu roboczego ekspertów, wyodrębnionego z sejmowej Podkomisji stałej ds. finansów samorządowych Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Projekt nowelizacji przewiduje też m.in. dodanie do Ustawy definicji punktu świetlnego oraz doprecyzowywanie kwestii związanych z finansowaniem oświetlenia przez gminę.
źródło: wnp.pl