Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o termomodernizacji. Dzięki niej będzie można uruchomić pilotażowy program termomodernizacji domów jednorodzinnych oraz wymiany wysokoemisyjnych źródeł ciepła.
- Termomodernizacja przyczynia się do poprawy jakości powietrza.
- Ustawa to element walki z tak zwanym ubóstwem energetycznym.
- Wsparcie trafi przede wszystkim do miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców.
- Inwestycje termomodernizacyjne i te związane z wymianą pieców będą mogły być sfinansowane nawet w 100 proc.
- Dzięki przyjętym dziś rozwiązaniom możliwe będzie sfinansowanie nawet 100 proc. kosztów wymiany pieców i ocieplenia domów należących do najbardziej potrzebujących osób - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
- Pilotaż programu pozwoli nam opracować kompleksowy, ogólnopolski program termomodernizacji budynków mieszkalnych. Jest to jeden z filarów walki o czyste powietrze, dzięki któremu jakość powietrza w Polsce radykalnie się poprawi, a wydatki na ogrzewanie ponoszone przez Polaków będą mniejsze - podkreślił Piotr Woźny, pełnomocnik rządu ds. programu Czyste Powietrze.
W pierwszej kolejności wsparcie zostanie skierowane do miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców. Wśród nich są między innymi te umieszczone przez Światową Organizację Zdrowia na liście europejskich miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem.
Wnioski o dofinansowanie będą jednak mogły składać wszystkie gminy, które borykają się z problemem smogu spowodowanego emisją zanieczyszczeń z przestarzałych urządzeń grzewczych w budynkach jednorodzinnych.
W przypadku miast powyżej 100 tys. mieszkańców, szczegóły planów naprawczych zostaną ustalone wspólnie z władzami miasta oraz lokalnymi organizacjami pozarządowymi zajmującymi się kwestią jakości powietrza.
Dofinansowaniem zostanie objęta wymiana wysokoemisyjnych źródeł ogrzewania na urządzenia spełniające standardy emisji zanieczyszczeń i podłączenie do sieci ciepłowniczej lub gazowej przy jednoczesnej termomodernizacji budynku. Właśnie te inwestycje będą mogły zostać sfinansowane nawet w 100 proc.
Przedstawiciele rządu tłumaczą: realizacja programu będzie wymagała ścisłej współpracy administracji centralnej i samorządów. Gminy zidentyfikują gospodarstwa domowe, których dotyczy problem ubóstwa energetycznego. Minister właściwy do spraw gospodarki - obecnie to minister przedsiębiorczości i technologii – podejmie decyzję o udzieleniu pomocy. Po otrzymaniu pozytywnej oceny gmina oraz resort będą mogły podpisać porozumienie, w którym określony zostanie zakres i charakterystyka przedsięwzięć służących zmniejszeniu emisji. To będzie podstawa dofinansowania. Dotacje zostaną wpłacone bezpośrednio do kas gmin.
Szacuje się, że na przewidziane ustawą wsparcie termomodernizacji i remontów potrzeba będzie około 1,2 mld złotych. Część planowanych kosztów poniesie gmina. W przypadku miejscowości do 100 000 mieszkańców jej wkład powinien wynieść 30 proc. kosztów; w przypadku większych miast - powyżej 30 proc. kosztów. Pozostała część inwestycji - do 70 proc. kosztów przedsięwzięcia - zostanie sfinansowana ze środków pochodzących z budżetu Państwa. Dokładniej między innymi z części wpływów z tak zwanej opłaty recyklingowej. Środki te zostaną przekazane gminom po podpisaniu porozumienia za pośrednictwem Funduszu Termomodernizacji i Remontów.
Ustawa pozwala skutecznie przeciwdziałać tak zwanemu ubóstwu energetycznemu. Problem ten dotyczy 4,6 mln osób; głównie mieszkańców wsi i małych miast. Z danych rządu wynika, że zdecydowana większość z nich, bo aż 75 proc., mieszka w domach jednorodzinnych. Oznacza to, że co ósmy mieszkaniec Polski stoi przed dylematem czy na przykład ogrzać mieszkanie czy wybrać inne dobra. Niska emisja, czyli zanieczyszczenia wydobywające się z kominów nieocieplonych domów jednorodzinnych, ogrzewanych tak zwanymi "kopciuchami", to jedno z głównych źródeł smogu w Polsce.
Przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy oznacza, że trafi ona teraz do dalszych prac w parlamencie.
źródło: wnp.pl